Westchnełam cieżko. Musiałam skąś sie dowiewdzieć. Wstałam i odeszłysmy na bok.
-Skoro nie od nich zdobedziemy inforamcje to jak? Jakieś pomysły?-zapytałam z nadzieja.
(Angelina? Koral?)
-Skoro nie od nich zdobedziemy inforamcje to jak? Jakieś pomysły?-zapytałam z nadzieja.
(Angelina? Koral?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.