sobota, 2 lutego 2013

Od Angeliny CD Arweny

Kiedy Arwena zapikowała w dól by po chwili znów wzlecieć do góry, Koral powiedziała mi o tym, że nauczyciele dziwnie się zachowują.
- Hm...- na mojej twarzy malował się chytry uśmieszek- Mam pomysł jak to wydusić od Kerr. Ile jeszcze czasu?
Spojrzała na słońce.
- Pięć minut.

Kiedy wylądowałyśmy, Kerr zmierzyła nas wzrokiem. Nic nie mówiła.
- I?- zaczęłam.
- I co?- spytała.- Co mam, według ciebie, powiedzieć?
Zmarszczyłam brwi.
- Wygraliśmy z tobą, a pani myśli o każe. Więc. Jaką wybierasz?
- Posuwasz się za daleko- odrzekła i zacisnęła pięści.
- I co mi zrobisz?!
Otworzyła usta, jakby chciała coś powiedzieć, ale jednak zrezygnowała.
- No CO?!- wybuchłam- Co mi zrobisz?! Jaka kara?! Ta okazała się beznadziejna, bo jak widzisz, nie połamałyśmy sobie karków! Więc: CO NAM ZROBISZ?!
- Na przykład dopilnuję, żebyście trafiły do najgorszych drużyn!-syknęła i wyprostowała się. Wiedziała, że powiedziała coś czego nie powinna.
Spojrzałam znacząco na Koral.
- Mówiłam- powiedziałam bezgłośnie.
Odwróciłam wzrok i spojrzałam w stronę Kerr. Aż podskoczyłam! Koło niej stała Espí.
- Kerr, wierz przecież, że drużyny będą losowane- upomniała ją i zniknęła.

< Arwena? Może ty poprosisz o wyjaśnienie?>

p.s, Informacje to wydusiłam od Espí! (Tej z Howrse, nie dyrektorki... XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.