Zastanowiłam się, powietrze było dość chłodne, ale z zachodu wiał lekki,
ciepły wietrzyk, czyli dwoma słowami idealna pogoda. Na co ja właściwie
miałam ochotę? Nie wiedziałam co mamy robić, więc zaproponowałam
pierwszą myśli jaka mi się nasunęła.
-Może postrzelamy z łuku?
(Yami, dokończysz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.