Od kąd weszłam do akademii zaczęły mnie naiwedzać wizje i koszmary. We
wszystkicg były dziwne monuskrypty i centaury. Co chwila mówiły coś w
rodzaju:
pomoc...nadzieja...utrata...przeznaczenie...zguba...niebezpieczeństwo...
I na tym wszystko się kończyło. Chodziłam po dywanie z sosnowych igieł
(który nie był kłujący) i nie mogam nic zrobić. Udało mi się jedynie
odkryć, że któraś z moich przyjaciółek jest w niebezpieczeństwie...ale
która? Właściwie chyba zaprzyjaźniłam się ze wszystkimi oprócz Yami,
Erline, Kasjopeji i Arweny. Została Angelina, Koral, Ashe i Narri.
Która to może być?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.