sobota, 30 marca 2013

Od Narii CD Koral


-To dlatego nikt nie wrocił z tego domku-powiedziałam zaitrygowana. Koral spojrzała ma mnie dziwnie.- No, ale my bedziemy pierwsze
Podbiegłam do drzwi. Zaczełam je pchać powietrzem druga, wolna reka wywarzajac je.
-Pomocy-powiedziałam pół okiem patrzac na elfice która równierz zaczeła je wywarzać. Domek se gadał co oczywiście było jak najbardziej normalne. Stałysmy tak próbujac sie przebic. Kiedy juz miałysmy sie poddać. Uderzyłam z całej siły w drzwi które ze skrzypem otworzyły sie na oscierz. Wybiegłyśmy czym predzej. Drzwi sie zamnkeły i nagle...Nie mogłam sama w to uwierzyc. Stałam jak wryta tak samo jak moja towarzyszka.

(Koral? coz sie takiego stało?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.