piątek, 22 marca 2013

Od Jessicy CD Koral

Wróciłyśmy do wioski. Od razu rozeszłyśmy się do swoich pokoi. Nie chciałyśmy o tym rozmawiać. Czułam się... źle. Wręcz nieszczęśliwa. Nie rozumiałam tego uczucia. Nagle doznałam wizji. Zobaczyłam ciemny las. Nagle w oddali rozbłysło światło. Zobaczyłąm maleńką iskierkę wędrującą w moje ręce. Kiedy jej dotknełam zobaczyłam taki obraz:




To... była moja prawdziwa matka... zabiła ją jej siostra...
-Teraz wiesz.- usłyszałam głos za plecami. Odwróciłam się i zobaczyłam ciemny kształt.
-Kim jesteś?
-Nikim.- odpowiedziała postać.- Ale wiem kim ty jesteś. Jesteś Jessicą?
-Chyba nie ma w tym nic niezwykłego?
-Czasem proste rzeczy mogą być czymś niezwykłym. Jesteś kimś więcej. To co zobaczyłaś jest wydarzeniem, któremu mogłaś zapobiec. Byłaś jenak młoda. Zbyt młoda.
-O czym ty mówisz!?
-Jesteś wybrana. Musisz przyjąć się. Do tej pory jesteś kimś innym. Uwierz mi. Sama dobrze wiesz o czym mówię.- zacisnęłam zęby. To było naprawdę dziwne.
-Dobrze... niech ci będzie.- odpowiedziałam. Nagle iskierka się rozmnożyła i wiele iskierek zaczęło latać wokół mnie. Kiedy wszystko się skończyło wyglądałam tak:




Wyglądałam jak matka. Wiedziałam, że gdzieś tam jest moja siostra. Wyszłam z wizji. Wszystko się zmieni. Wszystko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.