sobota, 30 marca 2013

Od Notte

Siedziałam nad jedną ze swoich szklanych kul. Wiedziałam już, której elficy się objawię... jest skromna i oddana. Tak. Jest tylko jedna taka. Nigdy nie myślałam, że to właśnie ją przyjdzie mmi poprowadzić. To niezwykłe.... Amant jest w drodze. Omówimy wszystko kiedy się zjawi. Pozostaje jedno pytanie: Dlaczego ona? Czemu nie inna? Spojrzałam na Mimmi. Jednego z moich kotów. Szepnęłm jej do ucha, żeby odnalazła tą jedyną. Niech mnie nie ujawnia. Powie mi tylko czy jest gotowa. Mimmi zniknęła. Coż magiczne koty tak potrafią. Pozostaje mi czekać. Czemu ona?



Ona jest elficą zwaną.....Arwena!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.