niedziela, 31 marca 2013

Od Rivendell CD Koral

W jednej chwili ogarnęła mnie ciemność. Poczułam jak spadam, a następnie całe życie Koral przeleciało mi przed oczami. Nienawiście, dawno utracone miłoście, niespełnione marzenia, przegrane bitwy, wygrane potyczki. Wszystko to ułożyło się w obraz niezliczonych możliwości przyszłości dziewczyny. Każda z nich była zupełnie inna. Jedynym punktem łączącym je wszystkie, była wizja 9-ciu elfic stojących w zwartym szyku, tuż obok siebie. Wybranki. Szybko zabrałam rękę i gwałtownie wciągnęłam powietrze do płuc.
-To niemożliwe. To nie powinno istnieć.-mamrotałam do siebie.
-Co jest? Co zobaczyłaś?-usłyszałam zaniepokojony głos elfki. Spojrzałam na nią lekko nieprzytomnie i mocno chwyciłam za ramiona.
-Posłuchaj. To co teraz ci powiem, to wiedza zarezerwowana tylko dla wyroczni, więc nie możesz nikomu o niej powiedzieć. Rozumiemy się?
Koral skinęła potakująco głową.
-Dobrze. A więc jak już wiesz, każdy z nas posiada kilka ścieżek przyszłości do wyboru. Zazwyczaj jest ich od 2 do 5. Natomiast w twoim przypadku okazało się, że jest ich nie tylko 9, ale też że każda z nich jest zupełnie inna. Każda prowadzi do innego zakończenia, a jedynym wspólnym punktem dla nich wszystkich jesteście wy, wybranki.
-Co to oznacza?-Koral spojrzała na mnie niepewnie.
-To oznacza, że w chwili przybycia do Akademii, zostałyście połączone pradawnym łańcuchem życia. Od tej pory wasz los zależy tylko i wyłącznie od was. Jeśli jedna z was odejdzie, to wszystkie zginiecie.-powiedziałam smutno.

/I jak Koral? Mam nadzieję, że nie pomieszałam szyków./

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.