-Według mnie powienna być niedaleko.- powiedziałam mając nadzieję, że Koral mnie słucha.
-Co?- zapytała roztrzęsiona. Zaniepokoiłam się. To nie wyglądało jak zwykły strach.Popatrzyłam na nią.
-Jak się czujesz?
-Nie najlepiej.- odpowiedziała. Od razu wiedziałam o co chodzi- klątwa.
-Spokojnie. Randi jest niedaleko. Czuję to.- uspokojałam ją. Przeszłyśmy zaledwie 100 metrów, a Koral padła. Wzięłam ja na pelcy i używając magii zaczęłam biec z prędkością światła. W końcu dotarłam do Randi. Szybko wytworzyłam eliksir, który postawił ją na nogi.
Koral?
-Co?- zapytała roztrzęsiona. Zaniepokoiłam się. To nie wyglądało jak zwykły strach.Popatrzyłam na nią.
-Jak się czujesz?
-Nie najlepiej.- odpowiedziała. Od razu wiedziałam o co chodzi- klątwa.
-Spokojnie. Randi jest niedaleko. Czuję to.- uspokojałam ją. Przeszłyśmy zaledwie 100 metrów, a Koral padła. Wzięłam ja na pelcy i używając magii zaczęłam biec z prędkością światła. W końcu dotarłam do Randi. Szybko wytworzyłam eliksir, który postawił ją na nogi.
Koral?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.