- Wiesz ja może wyjdę, bo zimna ta woda. - Mówiłam cicho lekko trzęsąc się z zimna.
- Jak chcesz. Dla mnie jest dobra. - Angelina zrobiła w wodzie coś na
kształt obrotu i z powrotem zanurzyła się. Ja natomiast wyszłam z wody i
położyłam się na trawie, aby nieco przeschnąć. Czekałam aż nowo poznana
dziewczyna wyjdzie z wody, co mogło trochę potrwać.
<Angelina?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.