Od Angelin

Postanowiłam popływać w jeziorze koło Wioski na Drzewie. Woda wydawała się mętna i nie przejrzysta, ale była po prostu płytka.
Siadałam na dnie i liczyłam minuty, które minęły od ostatniego oddechu.

Kiedy wypłynęłam na powierzchnie minęła trzydziesta czwarta minuta.
- Ach!- usłyszałam czyjś pisk.
- Co się dzieje?!
- Skąd się tam wzięłaś?!
Rozejrzałam się dookoła.
- Gdzie jesteś.
- Na górze.
Podniosłam wzrok.
- Ach! Ty jesteś Erline!
Kiwnęła głową.
- A ty nie jesteś z Królestwa Wody, ale Ziemi.
- Tak... Mam przodków z Królestwa Wody.
Kiwnęła wodą ponownie.
- Chodź- powiedziałam by przerwać ciszę.
- Co?...
- No... Skocz do wody.
- Z OKNA?!
Wzruszyłam ramionami.
- Ja tak zrobiłam. Skaczesz?

< Erline? XD>