- Powinniśmy im powiedzieć- upierał się Sea.
Espí spojrzała na niego już mocno podenerwowana.
- Myśleliśmy, że uda nam się z szóstką, ale skoro okazało się, że nie...
- One NIE MOGĄ dowiedzieć się o Tajemniczych Królestwach!- dyrektorka uderzyła pięścią w stół.
- Muszą- wtrąciła się Ellen- Skoro w wojnie nie wygra szóstka- może ósemce się uda.
Espí położyła dłoń na czolę i powoli kiwnęła głową.
- Ale gdzie postawić domki dla kolejnych dwóch elfic?- powiedziała cicho zrezygnowana.- I jak wytłumaczycie to uczennica, hę?
Nauczyciele spojrzeli po sobie i wzruszyli ramionami.
- Nie mówiliśmy ci- zaczęła Kerr ze spuszczoną głową- Ale ja i Javier mamy już pomysł.
Dyrektorka podniosłą wzrok.
- Jaki?
Javier rozwinął przed nią mapę i wskazał na dwa miejsca.
- Małe Słońce- dla elficy z Królestwa Światła- może latać nad Akademią, jak Obłoczek...
- ...a domek Królestwa Zwierząt... gdzieś tu- Kerr wskazała palcem na miejsce koło Dżungli- Dom Zwierząt. Codziennie inne stworki do wykarmienia i pogłaskania.
- Od kotów, po słonie- dodał Javier.
Espí spojrzała na nich spod przymrużonych oczu.
- Na co czekacie?- powiedziała- Czemu nie budujecie?
<Zapowiedź odwiedzin kolejnych elfic z nowych Królestw- Światła i Zwierząt>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.