Uśmiechnełam sie. Miałysmy podobny
problem , z którym nie ważne jak to i tak nie wygrasz. Wiek. nie lubiłam
być najmłodsza. Przecież tego nie da sie zniemic.
-Jesteś z Królestwa..
-Ziemi-dokończyłam Angelina. Wreście poznać kogoś fajnego.
-Uprzedzam twoje pytanie. Jestem z Powietrza.
-Znasz już okolice?-zapytała elfica
-Tak ale słyszłam ze jest tu stajnia i każdy ma swojego smoka albo inne zwierze.
-Tak.
-A ty znasz swojego?-zapytałam z zaciekawieniem.
-Nie.
-To moze sie przejdziemy.-zaproponowłam radośnie. Nie mogłam sie doczekać. Może zapełni mi to moja dziure w sercu ,która mam od rozstania ze swoim smokiem.
(Angelina?)
-Jesteś z Królestwa..
-Ziemi-dokończyłam Angelina. Wreście poznać kogoś fajnego.
-Uprzedzam twoje pytanie. Jestem z Powietrza.
-Znasz już okolice?-zapytała elfica
-Tak ale słyszłam ze jest tu stajnia i każdy ma swojego smoka albo inne zwierze.
-Tak.
-A ty znasz swojego?-zapytałam z zaciekawieniem.
-Nie.
-To moze sie przejdziemy.-zaproponowłam radośnie. Nie mogłam sie doczekać. Może zapełni mi to moja dziure w sercu ,która mam od rozstania ze swoim smokiem.
(Angelina?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.