środa, 30 stycznia 2013

Od Arweny CD Angeliny

Uśmiechnęłam się do niej ciepło, a ona odwzajemniła ten miły gest.
-Co jest! Do pracy! Nikt nie przygotuje wam smoków do jazdy!-wrzasnęła Kerr.
Razem a Angeliną szybko pobiegłyśmy po potrzebne przyrządy do czyszczenia. Dość sprawnie wyszczotkowałyśmy nasze smoki, następnie Kerr uczyła nas jak osiodłać odpowiednio zwierzę. Kiedy wszyscy się z tym uporali przyszedł czas na pierwszą jazdę. Wsiadłyśmy kolejno na stworzenia, popatrzyłam w stronę Angeliny, ale ona nie dostrzegła na sobie mojego wzroku...

Angelina, dokończysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.