-Twoja pierwsza ścieżka jest długa i kręta, a na jej końcu czeka cię sława na wieki.-zaczęłam niepewnie, przygryzając wargę.
-Naprawdę? To wspaniale! A mogłabyś opowiedzieć mi coś o niej więcej?-Koral spojrzała na mnie wyczekująco.
-Oczywiście. Odszukacie uwięzione elfice i razem zbuntujecie się przeciwko Espi. Czeka was wiele niebezpieczeństw i przygód, jednak nie poddacie się i w końcu osiągniecie to, czego pragniecie.-uśmiechnęłam się lekko.-Druga ścieżka zwiastuje ci ogromne szczęście. Tak samo jak w pierwszej, odnajdziecie uwięzione i powrócicie do Akademii. Wypełnicie misję zleconą wam przez dyrektorkę, a następnie odejdziecie w spokoju. Trzecia ścieżka jest najprostsza. W tej wersji przerwiecie naukę i zapomnicie o wszystkim. Wrócicie do rodzin i zaczniecie normalne życie. A co do reszty...
-Co jest nie tak z resztą?
-Nic. Po prostu wszystkie pozostałe ścieżki spowija mrok i nie mogę nic z nich odczytać.-odpowiedziałam spokojnie.
-Czy to coś oznacza?-elfka otworzyła szerzej oczy.
-Tak.-roześmiałam się, widząc jej przerażenie.-To oznacza, że nic nie jest pewne i twoja przyszłość może zmienić się w każdej chwili.
-To dobrze.-Wybranka odetchnęła z ulgą.-Już myślałam, że to zwiastuje coś złego.
/Koral? Dokończysz?/
-Naprawdę? To wspaniale! A mogłabyś opowiedzieć mi coś o niej więcej?-Koral spojrzała na mnie wyczekująco.
-Oczywiście. Odszukacie uwięzione elfice i razem zbuntujecie się przeciwko Espi. Czeka was wiele niebezpieczeństw i przygód, jednak nie poddacie się i w końcu osiągniecie to, czego pragniecie.-uśmiechnęłam się lekko.-Druga ścieżka zwiastuje ci ogromne szczęście. Tak samo jak w pierwszej, odnajdziecie uwięzione i powrócicie do Akademii. Wypełnicie misję zleconą wam przez dyrektorkę, a następnie odejdziecie w spokoju. Trzecia ścieżka jest najprostsza. W tej wersji przerwiecie naukę i zapomnicie o wszystkim. Wrócicie do rodzin i zaczniecie normalne życie. A co do reszty...
-Co jest nie tak z resztą?
-Nic. Po prostu wszystkie pozostałe ścieżki spowija mrok i nie mogę nic z nich odczytać.-odpowiedziałam spokojnie.
-Czy to coś oznacza?-elfka otworzyła szerzej oczy.
-Tak.-roześmiałam się, widząc jej przerażenie.-To oznacza, że nic nie jest pewne i twoja przyszłość może zmienić się w każdej chwili.
-To dobrze.-Wybranka odetchnęła z ulgą.-Już myślałam, że to zwiastuje coś złego.
/Koral? Dokończysz?/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.