Dopiero po wielu próbach (nie chciało mi się liczyć po ilu) udało się. Jednak coś było nie tak. Wyglądałam inaczej.

Szybko udałam się do Koral.
- Hej. Przepraszam, że wpadam bez zapowiedzi, ale mam problem. Ze mną się coś dzieje, ale nie wiem o co chodzi. - Opowiedziałam jej o wszystkim zacząwszy od snu. Czekałam na odpowiedz.
<Koral?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.