- Witaj Ashe, widzę, że przeszkadzam. Uciekam do siebie. Dzięki Koral za
udzieloną pomoc. - Mrugnęłam do niej okiem. Powoli wyszłam z domku i
skierowałam się do mojego azylu.
<No to mnie macie już z głowy ;p>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.