czwartek, 18 kwietnia 2013

Od Koral CD Narii

- Co to?- syknęła.
- Chyba moneta.
Zapadłą chwila ciszy, podczas której ciągle zbliżałyśmy się do małego szklanego czegoś.
Kiedy dotarłyśmy- moje przypuszczenia potwierdziły się. To było więzienie. Nie większe, niż ostatnio odwiedzone przez nas lochy.
Przyłożyłam twarz do zaparowanej szyby.
- Nic nie widzę.- szepnęłam.
- A ja trochę...

< Co tam jest, Narii? ;P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.